Lokalne trzęsienia ziemi w Holandii przyśpieszyły na październik 2023 planowaną na 2024 rok decyzję o zamknięciu pola gazowego. Od czasu rozpoczęcia produkcji w 1963 roku złoże to było kluczowym źródłem gazu dla znacznej części Europy Zachodniej. W ciągu prawie sześćdziesięciu lat na gazie z tego złoża koncerny i budżet państwa zarobiły ponad 428 miliardów euro.
Pole stanowiło przez wiele lat źródło gazu dla prawie całego kraju. Sytuacja zaczęła się komplikować w 1991 r., kiedy pojawiły się trzęsienia ziemi, które powodowały szereg szkód górniczych – m.in. uszkodzenia domów. Najsilniejsze trzęsienie ziemi miało miejsce w 2021 r. , a jego siła wyniosła 3,6 w skali Richtera.
Już w 2014 r. holenderski rząd zadeklarował stopniowe zaprzestanie wydobycia, a w 2018 r. zapadła decyzja, iż 2022 r. będzie ostatnim rokiem eksploatacji pola. Wojna w Ukraina skomplikowała sytuację i zdecydowano się na kontynuowanie eksploatacji, jednak częściowo ograniczono wydobycie.
Źródło: biznesalert.pl